POEMAT
Część pierwsza
TRZECI SZEREG MÓW
Trzecia mowa Elifaza: Bóg karze tylko za grzechy
22 1 Głos zabrał Elifaz z Temanu i rzekł:
2 «Czy ludzie dodają coś Bogu? Czy mądrość nie służy im samym?*
3 Czy Wszechmocny ma zysk z twojej prawości lub korzyść - że droga twoja dobra?
4 Czyż za pobożność twą karci się ciebie i wytacza ci sprawę przed sądem?*
5 Czy nie za zło twoje znaczne? Czy nie za nieprawość bez granic?
6 Braci ograbiasz bezprawnie i zdzierasz suknie obdartym.
7 Wody odmawiasz spragnionym, nie dajesz chleba głodnemu.
8 Kto pięści zaciska, ma ziemię, może tam mieszkać dostojny,
9 a wdowę to z niczym odprawiasz, miażdżysz ramiona sierotom.
10 Stąd wokół ciebie są sieci, i przeraża cię nagła bojaźń,
11 lub raczej ciemności - nie widzisz, a przecież zalewa cię potop*.
12 Czyż Bóg nie wyższy od nieba? Patrz w niebo! Jak gwiazdy wysoko!*
13 A ty powiadasz: "Czy Bóg wie cokolwiek, czy spoza chmur może sądzić?
14 Chmura - zasłoną: Nie widzi. Chodzi po strefach niebieskich".
Hiob podobny do niewiernych
15 Chcesz drogi ciemności* się trzymać, którą kroczyli występni?
16 Ci poginęli przed czasem, powódź im ziemię pokryła*.
17 A Bogu mówili: "Idź precz! Co zrobić nam może Wszechmocny?"
18 On bogactwem napełniał ich domy, knowania złych odeń daleko.
19 Patrzą i drwią sprawiedliwi*, i człowiek prawy się śmieje:
20 "Czyż nie ginie ich własny dobytek? Bogactwo ich ogień pożera".
Nawróć się, a będziesz szczęśliwy
21 Pojednaj się, zawrzyj z Nim pokój, a dobra do ciebie powrócą.
22 Przyjmij z Jego ust pouczenie, nakazy wyryj w swym sercu.
23 Wyzdrowiejesz*, gdy wrócisz do Wszechmocnego, usuniesz z namiotu nieprawość.
24 Gdy złoto jak proch ocenisz, a Ofir* jak piasek rzeczny.
25 Wszechmocny twą sztabą złota i srebrem błyszczącym dla ciebie.
26 Nadzieją twą będzie Wszechmocny, obrócisz wzrok twój na Boga,
27 wezwiesz Go, a On cię wysłucha, wypełnisz swoje śluby,
28 zamiary swe przeprowadzisz. Na drodze twej światło zabłyśnie.
29 On pychę wyniosłą uniża, tych wsławia, co oczy spuszczają.
30 Uratuje prawdziwie czystego, za czystość rąk uratuje».